Relacja z warsztatów

Autor: Beata Młot - mama Ewy i Basi    

Relacja z uczestnictwa w programie edukacyjnego pt. „Wisła – ptasia stolica”, przygotowana przez Beatę Młot – mamę Ewy i Basi (za którą serdecznie dziękujemy!).

Przyjaźń na Wiśle (Janek, jego mama, Ewa)

Przyjaźń na Wiśle (Janek, jego mama, Ewa)

Obserwacje ornitologiczne nad Wisłą (chłopcy z klasy integracyjnej Pana Radka, z przodu Janek, jego mama)

Obserwacje ornitologiczne nad Wisłą (chłopcy z klasy integracyjnej Pana Radka, z przodu Janek, jego mama)

Podpatrzone

W jesienny listopadowy dzień spotkaliśmy się z Panią Pauliną, która jest plastykiem, na warsztatach plastycznych. Dzieci zajęły miejsca przy stole. Kasia i Ania siedziały na swoich wózkach inwalidzkich, a jedna uczestniczka – Ewa – leżała na ławce, przygotowana do pracy plastycznej.

Po oficjalnym przywitaniu podzieliłam dzieci na 3 grupy. Ewa miała za zadanie rysować ptaki, kolorować je i wycinać. Było 11 dzieci, w tym 9 niepełnosprawnych. Dzieci miały różne możliwości intelektualne i ruchowe, ale gdy rozpoczęły wspólną pracę, te różnice błyskawicznie zniknęły. Byli również opiekunowie – mamy i trzej ojcowie dzieci. To spotkanie miało także połączyć rodziców, pozwolić im poczuć się normalnymi ludźmi, pomimo niesprawności dziecka.

W grupie tworzącej krajobraz wyspy na rzece pracował Marcin, Kasia, Milena i z zapałem pomagały dzieciom mama Marcina i mama Kasi.

W drugiej grupie tworzono krajobraz miejski nad Wisłą – tu pracowały Karolina, Sylwia, Angelika i Basia. Basi było najtrudniej, bo będąc z drugiej strony stołu, musiała rysować przeciwnym kierunku, niż stała. Ale poradziła sobie. Widziałam, jak z zapałem Basia kleiła białe chmury z bibuły.

W trzeciej grupie krajobrazu lasu łęgowego pracowały: Klaudia, Paulina i Ania. Pracę rozpoczęły od szkicowania Klaudia i Paulina. Próbowałam zachęcić Anię do przyłączenia się, choć było trudno, ze względu na Jej niesprawność na wózku i niemożliwość przesunięcia bliżej kartki. Ale Ania chwilę poczekała, a potem świetnie dołożyła na brystol także swoje elementy szkicu… Przy zapełnianiu powierzchni różnymi materiałami już było Ani łatwiej. Dziewczynki otrzymały podpowiedzi od mamy Pauliny…

I Ewa… najpierw cierpliwie czekała na ustalenie zajęcia dla Niej. Potem szybko rozpoczęła rysowanie ptaków, miejskich, leśnych i tych na wyspę. A asystentem wiernym na każdym kroku był… tata Ewy. Drugim asystentem była dziewczynka… Kasia, która bardzo chętnie przebywała przy Ewie po zakończeniu grupowej pracy. I także rysowała ptaki do wiślanego krajobrazu.

Nieopodal nich siedział samotnie tata Marcina. Trzeba było coś wymyślić, by nie uznał tego spotkania za najnudniejsze w tym roku :). Znalazło się zajęcie dla taty Marcina… Zapotrzebowanie na ptaki było ogromne, dlatego ich wycinanie pozostawiliśmy… właśnie Jemu. Ewa dała Mu trudne zadanie: narysowała dwa łabędzie razem, jak parę zakochanych… Bo przecież łabędzie są w parach!!! Stąd Ewa zrobiła to DOSŁOWNIE. Ale tata Marcina poradził sobie.

Podejrzałam też ptaki narysowane przez Sylwię, Milenę, dumną ze Swego dzieła, i Marcina. Marcin potrzebował pomocy w delikatnym naszkicowaniu konturów, które już potem samodzielnie wypełnił kreskami. Jako jedyny pod ptakiem narysował wiele kresek, które przecież były gniazdem dla ptaka :)! BRAWO Marcin!

Wiślane łachy i ich ptasi mieszkańcy (wykonali: Marcin, Milena, Kasia, Ewa pod opieką plastyka, Pani Pauliny, i opiekunów)

Wiślane łachy i ich ptasi mieszkańcy (wykonali: Marcin, Milena, Kasia, Ewa pod opieką plastyka, Pani Pauliny, i opiekunów)

Pejzaż nad Wisłą (wykonały: Basia, Andżelika, Sylwia, Karolina pod opieką plastyka, Pani Pauliny)

Pejzaż nad Wisłą (wykonały: Basia, Andżelika, Sylwia, Karolina pod opieką plastyka, Pani Pauliny)

Lasy łęgowe w wykonaniu Ani, Klaudii, Pauliny, Ewy pod opieką Pani Pauliny, plastyka, i opiekuna dorosłego

Lasy łęgowe w wykonaniu Ani, Klaudii, Pauliny, Ewy pod opieką Pani Pauliny, plastyka, i opiekuna dorosłego

Część rodziców znalazła czas na wspólne rozmowy, wypicie herbaty. A mama Mileny była naszym fotoreporterem z profesjonalnym aparatem. Warsztaty były próbą dla 16-letniej Mileny – próbą odcięcia pępowiny od mamy i nauczenia się, że potrafi pracować samodzielnie. Podobną próbę przeszła Karolina. Wychowując dziecko niepełnosprawne rodzice, a zwłaszcza mama POTRZEBUJE odejścia na bezpieczną odległość – służy to dziecku do podniesienia własnej samooceny i odkrycia, ile potrafi samo zrobić…

Podejrzałam także czułe przytulania Milenki z mamą – nasza Milenka miała wspaniały humor, co dało się zauważyć podczas pracy, a także po jej skończeniu. Było to dla mnie miłym zaskoczeniem, bo takiej Milenki jeszcze nie widziałam.

Koniec zajęć plastycznych (Ania, Kasia, Basia, z tyłu Ewa z tatą)

Koniec zajęć plastycznych (Ania, Kasia, Basia, z tyłu Ewa z tatą)

Koniec zajęć plastycznych (Angelika,Sylwia,Karolina,Milena,  mama Karoliny i Marcin)

Koniec zajęć plastycznych (Angelika,Sylwia,Karolina,Milena, mama Karoliny i Marcin)

Prace plastyczne połączyły naszą grupę w JEDNĄ RODZINĘ… Zaangażowanie dzieci sprawiło, że zatraciliśmy poczucie rzeczywistości, poczucie różnych życiowych trudności związanych z niesprawnościami dzieci – intelektualnymi, lub ruchowymi.

I sprawiły to zwykłe ptaki z wiślanego krajobrazu :)…

Ptaki…

Godzina 9:45. Stoimy i z zaciekawieniem czekamy na Panią Agatę.
Bo jesteśmy przedwcześnie…
Co zobaczymy??? Czy poszerzymy zasób naszej wiedzy na temat ptaków mieszkających nad Wisłą???
Wśród dzieci widzę Karolinę, Sylwię, Angelikę, Basię, Ewę. Dołączyła Amelka z rodzicami. Przyjechali aż z Zambrowa.
Przyszedł Marcin z mamą i tatą. Szczęściarz, bo tata miał wolny od pracy dzień.
Niedługo dołączyli też Kasia z mamą i Mateusz z tatą. Zależało im na tym spotkaniu.
Obejrzeliśmy prezentację multimedialną o Wiślanych ptakach. Chętnie je wymienię: łabędź niemy, kormorany, kaczka krzyżówka, czapla, czarny bocian, żuraw, orzeł bielik, mewa śmieszka (z czarną kropką z boku głowy), mewa pospolita, rybitwa rzeczna, jaskółka brzegówka, jerzyk, szpak, wrona, gawron, wróbel, mazurek.
Aż tyle ptaków nad naszą Wisłą…
Niektóre są drapieżne, jak bielik, inne żywią się rybami, jak bocian czarny, czapla, żuraw. Inne mają dzioby krótkie do zbierania ziaren, jak wróbel.
Pierwszego maja można usłyszeć jerzyki, a odlatują one w sierpniu.
Czapla jest łasa na jedzenie, potrafi złapać rybę ważącą 1 kg i pozostawić ją, gdyż już nie potrafi więcej zjeść.
Mazurki różnią się od wróbli tym, że mają czarna plamkę z boku głowy.
Jerzyki są wciąż w „w locie”. Jeśli ją spotkasz, nie stawiaj jej na nogi, ale podrzuć ją. I tak jej pomożesz.
Tyle ciekawostek… Barwne ilustracje.
Ptaków nie można karmić czarnym chlebem, gdyż chleb czarny jest kwaśny i zakwasza zawartość układu pokarmowego u ptaków, a powinny mieć środowisko zasadowe.
Nie wolno też dokarmiać chlebem bez potrzeby, gdyż ptaki rozleniwiają się. A gdy zapomnisz przynieść im jedzenie, będą miały problem.

prezentacja

Po prezentacji poszliśmy do ptaszarni. W drodze ujrzeliśmy nasze ptaki – kaczki, łabędzie i inne, biegnące i cieszące się z jakiegoś ważnego powodu. Okazało się, że przyjechał do nich pracownik Zoo z pożywieniem. Wszystkie ptaki skierowały swe łapki w tym kierunku.
W ptaszarni obejrzeliśmy ptaki, także te ze złamanymi skrzydłami.
Miło jest poznawać przyrodę oglądając żywe okazy.
Grupa uczestników była zdyscyplinowana i chętnie podążała za Panią Agatą.

Jak wiele ptaków znajduje się nad naszą rodzimą Wisłą…
Jak wartościowy dla nas i naszych dzieci był ten dzień…

Spacer w zoo (z przodu Kasia i Amelka, dalej Basia, przewodnik Pani Agata, Andżelika, Sylwia, Marcin, Mateusz, z rodzicami)

Spacer w zoo (z przodu Kasia i Amelka, dalej Basia, przewodnik Pani Agata, Andżelika, Sylwia, Marcin, Mateusz, z rodzicami)

W ptaszarni (Mateusz z tatą)

W ptaszarni (Mateusz z tatą)

Uczestnicy spotkania z przewodnikiem, Panią Agatą w zoo (Mateusz, Karolina (tyłem), Amelka (żółty szal), Basia, mama Angeliki i Sylwii, Angelika i Sylwia, mama Marcina, mama Amelki)

Uczestnicy spotkania z przewodnikiem, Panią Agatą w zoo (Mateusz, Karolina (tyłem), Amelka (żółty szal), Basia, mama Angeliki i Sylwii, Angelika i Sylwia, mama Marcina, mama Amelki)

Uczestnicy spotkania z przewodnikiem, Panią Agatą w zoo (Mateusz, za nim tata, mama Kasi, mama Karoliny, rodzice Amelki)

Uczestnicy spotkania z przewodnikiem, Panią Agatą w zoo (Mateusz, za nim tata, mama Kasi, mama Karoliny, rodzice Amelki)

Uczestnicy spotkania z przewodnikiem, Panią Agatą w zoo (z tyłu mama Amelki, Marcin z mamą, Sylwia i Angelika (siostry), z mamą, Basia, Amelka, Kasia,Karolina (tyłem), Mateusz

Uczestnicy spotkania z przewodnikiem, Panią Agatą w zoo (z tyłu mama Amelki, Marcin z mamą, Sylwia i Angelika (siostry), z mamą, Basia, Amelka, Kasia,Karolina (tyłem), Mateusz

Projekt "Ochrona siedlisk kluczowych gatunków ptaków Doliny Środkowej Wisły
w warunkach intensywnej presji aglomeracji warszawskiej" otrzymał dofinansowanie
z instrumentu Finansowego LIFE+ Wspólnoty Europejskiej oraz ze środków
Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.