Wydry nad Wisłą

Autor: dr hab. Jerzy Romanowski    

Wydry nad Wisłą

W ubiegłym stuleciu wydra (Lutra lutra) zamieszkiwała licznie cała Europę i w Polsce była zwierzęciem pospolitym. Długotrwałe prześladowania przez człowieka oraz degradacja i skażenie środowisk wodnych przez pestycydy (np. dieldrin, polichlorowane dwufenyle) i metale ciężkie, głównie rtęć, spowodowały, że w latach 1980-tych wydra została uznana za gatunek zagrożony wyginięciem w większej części Europy. Obecnie wydra jest otoczona ochroną prawną w całej Europie, również i w Polsce (niestety tylko w formie ochrony częściowej), a na mocy Dyrektywy Siedliskowej chronione są także środowiska jej bytowania. W wielu europejskich krajach podejmowane są działania zmierzające do aktywnej ochrony tego zwierzęcia i środowisk jego bytowania. W Polsce, gdzie wydry występują z wyższą częstością niż na zachodzie Europy, obserwujemy zasiedlanie przez wydry nowych obszarów kraju, a głównym problemem związanym z ochroną gatunku w ostatnich latach stał się konflikt z gospodarką stawową.

Wydra europejska (Fot. Bernard Landgraf, Wikimedia)

Wydra europejska (Fot. Bernard Landgraf, Wikimedia)

Niestety nasza wiedza o wydrze przez wiele lat (do początku lat 1990-tych) była niedokładna. Przeprowadzone w latach 1991-94 pierwsze badania terenowe nad rozmieszczeniem gatunku w Polsce przyniosły nieoczekiwane wyniki. Pokazały one, że zwierzę jest dość liczne w prawie całym kraju. Wydra spotykana była najczęściej na obszarze Pojezierzy Mazurskiego i Pomorskiego, wzdłuż wschodniej i zachodniej granicy oraz w Karpatach. Te same badania jednak wykazały istnienie w Polsce dwóch dużych obszarów prawie całkowicie pozbawionych wydr: środkowej Polski i Śląska. W okolicach Warszawy obecność wydry w tym czasie rejestrowano na Wiśle powyżej Siekierek, a także nad Świdrem, Wilgą i Rawką. W kolejnych latach ślady wydry odnajdowano na brzegach coraz większej liczby rzek i zbiorników wodnych, m. in. na większości dopływów Bzury. Dziś ślady wydry spotkać można praktycznie nad prawie wszystkimi rzekami, strumieniami, jeziorami i stawami w Polsce. Bardzo ciekawy jest fakt obecności wydr nawet na warszawskim odcinku Wisły.

Ścieżka wydry (fot. R.Bartosz)

Ścieżka wydry (fot. R.Bartosz)

Wydra jest skrytym zwierzęciem, aktywnym przede wszystkim nocą. Spotkania z nią są raczej przypadkowe, najwięcej okazji do zaobserwowania tego gatunku mają wędkarze i inne osoby często przebywające nad wodą, np. ornitolodzy. O obecności wydr najczęściej świadczą pozostawiane przez nie ślady: tropy łap i odchody. Kończyny wydry mają po pięć palców opatrzonych w pazury. Palce spięte są błoną pławną, która jednak bardzo rzadko pozostawia widoczne odbicie. Tropy łap są zaokrąglone, jedynie odbicia opuszek nadgarstkowych (piętek) nadają im bardziej wydłużony kształt. Wewnętrzne palce przednich i tylnych kończyn często nie pozostawiają odcisku, dlatego najczęściej spotykane są ropy wydry z widocznymi odbiciami czterech palców. Tropy (mierzone bez pazurów i odbicia piętki) przedniej łapy mają 5-7 cm długości i 6 cm szerokości, tropy tylnej – około 6 cm długości i około 7 cm szerokości.

Tropy wydry (fot. J.Romanowski)

Tropy wydry (fot. J.Romanowski)

rys_ 3

Odchody wydr są podłużne, o długości od 3 do 10 cm. Zawierają one duże ilości łusek, kręgów i ości ryb, pancerze raków, kości żab, rzadziej pióra i sierść , a wyjątkowo – materiał roślinny. Ich kolor jest różny: najczęściej ciemnobrunatny, ze srebrzystym odcieniem nadawanym przez łuski ryb.

Odchody wydry (fot. J.Romanowski)

Odchody wydry (fot. J.Romanowski)

Gdzie można dostrzec ślady wydry w Warszawie? Na lewym brzegu wydry bardzo rzadko wychodzą z wody na wysokości betonowych nabrzeży w centrum Warszawy, jednak w okolicach mostów Siekierkowskiego, Łazienkowskiego i Gdańskiego ich ślady nie są wcale rzadkie. Obecność wydr najłatwiej stwierdzić na prawym, tzw. praskim brzegu Wisły w Warszawie, na całej jego długości.. Spacerując piaszczystym lub mulistym brzegiem na wysokości Ogrodu Zoologicznego dostrzec można tropy pięciopalczastych łap tego wodnego drapieżnika. Na większych kamieniach, kawałkach betonu i „główkach” ukierunkowujących nurt Wisły dojrzeć można odchody wydry. Dla specjalistów zoologów takie znaleziska mają dużą wartość jako źródło informacji o zwyczajach pokarmowych wydr. A co zjadają warszawskie wydry? Wstępne analizy pokazują że odżywiają się głównie wiślanymi rybami, w szczególności kleniami, sandaczami, okoniami i karasiami. Ostatnio w ich pokarmie pojawiły się także raki. Co ciekawe, dostępność ryb w Wiśle musi być wysoka, gdyż wydry nie muszą polować na płazy, którymi uzupełniają dietę, gdy brakuje ich głównego pokarmu, czyli ryb.

Wydra jest powszechnie uważana za gatunek wskaźnikowy stanu wód, nazywana jest też często “ambasadorem czystych rzek”. W rzeczywistości jest ona bardzo skutecznym symbolem ochrony wód, lecz nie jest tak dobrym gatunkiem wskaźnikowym, gdyż cechuje ją duża plastyczność ekologiczna. Wydry obecnie zasiedlają uregulowane rzeki, kanały melioracyjne i miejskie odcinki rzek. Obecność wydry w granicach Warszawy jest także dobitnym dowodem na ich umiejętność przystosowania się do życia w środowisku silnie zmienionym przez człowieka, i na dodatek w sąsiedztwie ludzi.

Projekt "Ochrona siedlisk kluczowych gatunków ptaków Doliny Środkowej Wisły
w warunkach intensywnej presji aglomeracji warszawskiej" otrzymał dofinansowanie
z instrumentu Finansowego LIFE+ Wspólnoty Europejskiej oraz ze środków
Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.